Opracowania i artykuły

Pokuta

Jesteśmy teraz w okresie wielkanocnym. Jest to czas wielkiej radości, na togach naszych duchownych ponownie widzimy komże, a na ołtarzu goszczą białe antependia. Nie sposób nie zauważyć wszechobecnej radości.

Zanim jednak nastąpiła radość, Chrystus musiał cierpieć. Podobny schemat występuje i w naszym życiu. Wielu z nas żyjąc w radości, a przychodząc do Boga jedynie w zmartwieniach, zapomina o tym, że Bóg to nie maszynka do spełniania życzeń. Z takiego właśnie podejścia rodzą się poglądy o Bogu odległym, który „nie działa” wtedy, gdy my go potrzebujemy. Przyjście do Boga to nie tylko prośba, to przede wszystkim pokorna chęć odwrócenia się od swoich grzechów. Właśnie to nazywamy pokutą.

Niektórym pokuta może kojarzyć się bardzo negatywnie. W wielu kręgach jest to samodzielna próba odkupienia swoich grzechów poprzez wykonanie określonych czynności. Przykładem tego może być historia Piotra z Luksemburga. Żył bardzo krótko, ale zasłynął z „zamiłowania” do spowiedzi. Usiłował spisać wszystkie swoje grzechy na małych kartkach, po czym w środku nocy wypowiadał je przed swoim spowiednikiem. Na krótko przed śmiercią spowiadał się już 2 razy dziennie, ponieważ jego sumienie nie dawało mu spokoju. To właśnie te karteczki mogły być formą jego zadośćuczynienia przed Bogiem. Tym jednak pokuta nie jest, na co wskazują słowa psalmu 49,8: „Nikt bowiem siebie samego nie może wykupić ani nie uiści Bogu ceny swego wykupu”.

Pokuta jest całkowitą zmianą naszej orientacji życiowej. Z człowieka pysznego i trwającego w swoim grzechu stajemy się żałującym za swoje występki. Przykładem prawdziwego żalu, który nie wynika z chęci zadośćuczynienia za grzech, ale ze zdania sobie sprawy z ludzkiego beznadziejnego położenia jest psalm 6: „Zmiłuj się nade mną, Panie, bom jest słaby; Uzdrów mnie, Panie, bo strwożyły się kości moje! I dusza moja bardzo się zatrwożyła. A Ty, Panie, jak długo...? Odwróć się, Panie, ratuj duszę moją, Zbaw mnie przez łaskę swoją!... …Zmęczyłem się wzdychaniem moim, Każdej nocy zraszam posłanie moje, Łzami oblewam łoże moje. Zamroczyło się zgryzotą oko moje, Postarzało się z powodu wszystkich wrogów moich.

To właśnie od wezwania do pokuty zaczęła się cała reformacja. Pierwsza spośród tez ks. dr. Marcina Lutra brzmi: „Gdy Pan i Mistrz nasz Jezus Chrystus rzecze: "pokutujcie", to chce, aby całe życie wiernych było nieustanną pokutą”. Reformatorzy zrezygnowali z podejścia do pokuty jako ludzkiego zadośćuczynienia. Stała się ona żalem, którego my nie jesteśmy w stanie wyrazić w pełni i do końca. Nie ma jednak takiej potrzeby, ponieważ Bóg zdaje sobie sprawę z naszych ograniczeń.

Do biblijnych przykładów żalu za grzechy możemy zaliczyć również apostoła Piotra. Historia jego życia z Chrystusem miała bardzo poważny punkt zwrotny. Jezus wezwał ówczesnego rybaka Szymona do pójścia za Nim. Wraz ze swoim bratem natychmiast porzucił swoje sieci, aby od tej pory „łowić” ludzi dla Chrystusa.(Mt 4,18-20). Pośród apostołów był on zawsze wymieniany jako pierwszy. Jego rola doprowadziła go do pewności, że zawsze będzie trwał w Panu. Wielkim szokiem musiały być dla niego słowa Jezusa: „Zaprawdę powiadam ci, że jeszcze tej nocy, zanim kur zapieje, trzykroć się mnie zaprzesz”(Mt 26,34). Piotr jednak wciąż był pewien tego, jaką przybierze postawę w godzinie próby: „Choćbym miał z tobą umrzeć, nie zaprę się ciebie”(Mt 26,35). Dobrze znamy dalszy ciąg tej historii. Piotr trzy razy zaparł się swojego nauczyciela. Zaraz po tym jednak żałował za swój grzech z gorzkim płaczem(Mt 26,75). To właśnie żal za grzechy umożliwił mu ponowne przyjście do Chrystusa, który po swoim zmartwychwstaniu trzy razy spytał Piotra czy go miłuje. Zbawiciel miał dla niego wielki plan. Rzekł mu: „Pójdź za mną”(J 21,19). Jego wkład w dalszy rozwój chrześcijaństwa był nieoceniony. To właśnie on ochrzcił pierwszych pogan(Dz 10,1-48) oraz napisał dwa listy apostolskie.

Jak czytamy w 2 Liście do Koryntian pokuta wynika ze smutku, który nie jest czymś negatywnym. Apostoł Paweł wyraża radość z takiego właśnie budującego smutku, który przywodzi do opamiętania(2 Kor 7,9-10).

Apostoł narodów będąc jeszcze faryzeuszem gorliwie tępił uczniów Chrystusa. Kiedy w drodze do Damaszku objawił mu się Zbawiciel, zupełnie zmienił swoje zapatrywania. Historia nawrócenia Pawła nie zawiera bezpośredniej relacji o jego pokucie(w znaczeniu żalu za grzechy). Możemy się domyślać, że w czasie kiedy stracił wzrok i słuch(Dz 9,8-11) żałował za swoje grzechy w modlitwie. Gdy odzyskał swoje zmysły od razu zajął się głoszeniem Dobrej Nowiny(Dz 9,19-20). Nie znaczy to jednak, że podczas całej swojej wielkiej misji nie wspominał tego, co było dawniej. Jego życie wciąż było przepełnione pokutą, żalem i ubolewaniem nad swoimi czynami. W 1 Liście do Koryntian pisał: „Ja bowiem jestem najmniejszym z apostołów i nie jestem godzien nazywać się apostołem, gdyż prześladowałem Kościół Boży”.

Pomimo powszechnego wezwania do pokuty nasze życie nie kończy się na żalu, lecz wręcz przeciwnie, dopiero się zaczyna. Jak pisze ewangelista: „upamiętajcie się i wierzcie ewangelii”(Mk 1,15). To upamiętanie i pokuta sprawia, że możemy się otworzyć na Chrystusa. On przychodzi do spragnionych, tych, którzy wiedzą w jak złym są położeniu(Rz 3,23).

Fakt, że jesteśmy wierzący i już przyjęliśmy Chrystusa wcale nie zwalnia nas z żalu. Mimo życia z Bogiem grzeszna natura wciąż daje nam się we znaki, a my podobnie jak Piotr powinniśmy ukorzyć się przed Bogiem i wyznać Mu nasze grzechy, przyznać, że sami nie jesteśmy w stanie sobie z nimi poradzić i poprosić Go, aby oczyścił każdą sferę naszego życia(nawet te, w których wygodnie żyć nam według własnego uznania).

Szukaj

Opracowania i artykuły

Czytelnia

DIDACHE

"DUCH A LITERA" - WSTĘP.

 "DUCH A LITERA" - TREŚĆ.

"KOŚCIÓŁ WYSOKI".

"MARIOLOGIA LUTERAŃSKA".

Portal Konfesyjni Luteranie

Portal „Konfesyjni” został założony z inicjatywy wiernych Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w R.P. celem kultywowania czystości i prostoty wykładni Słowa Bożego zawartej w Księgach Symbolicznych a także rozbudzenia zachwytu nad starochrześcijańskimi korzeniami naszej liturgii, która wraz z sakramentem Wieczerzy Pańskiej, stanowi centrum religijnego życia Chrześcijan wyznania Ewangelicko - Augsburskiego.